niedziela, 16 grudnia 2012

Recenzja „to i owo” Tadeusza Różewicza


„to i owo”  Tadeusza Różewicza

    Dnia 29 listopada 2012 r. nakładem wrocławskiego wydawnictwa Biuro Literackie ukazała się nowa książka Tadeusza Różewicza „to i owo”. Już sam tytuł książki określa jej zawartość. Jest to połączenie nowych i starych niepublikowanych wierszy, felietonów i grotesek pisarza czyli „to” oraz  rysunków (nie tylko autora), rękopisów i dedykacji przyjaciół pisarza – także pisarzy, czyli „owo” .
     Tadeusz Różewicz urodził się w 1921 roku w Radomsku. Od 1943-1944 walczył w oddziałach partyzanckich Armii Krajowej. Po wojnie zamieszkał w Krakowie, później w Gliwicach, a od 1968 roku jest mieszkańcem Wrocławia. Jest to twórca wszechstronny, obok poezji zajmował się dramatem, prozą oraz scenariuszem filmowym. Jednak największy sukces osiągnął jako dramaturg, tworząc nowy oryginalny typ dramatu groteskowego.
„to i owo”” to  kolejna książka, w której Różewicz celnie i bez taryfy ulgowej,  z humorem i ironią komentuje nasza rzeczywistość. Znajdziemy tu gorzką prawdę o toczących się w Polsce kłótniach dotyczących słowa "bohater" czy o małostkowych futbolowych wojenkach kibiców. Są w niej  również wiersze mówiące o czytelniczych zamiłowaniach autora, historie jego znajomości z pisarzami, przedstawione w formie dedykacji z humorem napisane przez różnych autorów - od Leopolda Staffa po Wisławę Szymborską. "to i owo" to także rysunki. Obok rysunkowego projektu 13  ławeczek różewiczowskich, będących reakcją poety na pomysł postawienia dla niego pomnika w formie ławeczki, znajdziemy tu także cykl rysunków  pn "Kody (koty) Genetyczne".
Książka zachwyca swoją przejrzystością i kompozycją. Składa się z czterech części.  W pierwszej części  znajdziemy nie tylko nowe wiersze, ale także starsze jeszcze nie publikowane wiersze miedzy innymi „Połów” z 1978 r., próbki dramatyczne i felietony. Druga i trzecia część zawiera  rękopisy, rysunki i dedykacje - m.in. Tadeusza Borowskiego, Seamusa Heaneya, Leopolda Staffa. Czwarta cześć zawiera "Ostatnią kartotekę", jest to rysunek z krótkim komentarzem, który na pewno zainteresuje miłośników dramatów autora Kartoteki. 
       Książka mimo sędziwego wieku autora zakasuje młodzieńczą formą  Autor trafnie i celnie łączy elementy współczesnej rzeczywistości z elementami innych epok. 
Uważam iż książka „to i owo” jest godna polecenia dla każdego, nie nudzi rozśmiesza, a także daje wiele do przemyślenia o współczesnych czasach.

Karolina Domańska kl. 3D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz