sobota, 20 kwietnia 2013

Połów 2012 (II dzień 18. Europejskiego Portu Literackiego)


W drugim dniu zaprezentowano sylwetki młodych poetów z Projektu „Połów 2012". Oto kilka z portretów:
Oliwia Betcher
Wiersze młodej literatki w dużej mierze związane są z dzieciństwem, widać, że ten okres  miał duży wpływ na obecną poetkę. Pani Betcher podczas wystąpienia była bardzo zdenerwowana, można jej to wybaczyć ze względu na to, że przedstawiała swoją twórczość jako pierwsza.
Patryk Czarkowski
Pisarz już z doświadczeniem, czytał bez tremy, bez stresu. Temat jego wierszy jest zdecydowany, może ze względu na to, że jest jednym z najstarszych ?
Seweryn Górczak
Jeden z najmłodszych z Połowu, jego utwory do złudzenia przypominają teksty hip-hopowe i jako młody człowiek, zapewne wychowany w tej subkulturze zostanie zapamiętany, jeśli nie w poezji, to w muzyce „blokowisk”.
Dawid Kujawa
Na pierwszy rzut oka, wydaje się delikatnym mężczyzną i takie są jego utwory.
Honorata Moroń







Fotorelacja - Połów 2012







Zdjęcia wykonała Honorata Moroń

Wydarzenia z II dnia 18. Europejskiego Portu Literackiego


Kolejną  z części Portu była prezentacja wierszy z tomiku „Barbarzyńcy i nie”, jednym z przedstawionych utworów była - „Powtórka”.
Następnie na scenę „wkroczył” Tomasz Broda - ilustrator, karykaturzysta. Jego dzieła przedstawiają wiele znanych osób. Są to silne charaktery, które nie bały się swojego „innego” wizerunku. Podczas wywiadu wspominany był ważny dla artysty wiersz pt. „Wspólny pokój”, z którym wiążę się wiele jego wspomnień (legnicki epizod Portu Literackiego).
Pod koniec spotkania omówiony został konkurs: „komiks wierszem”. Zaprezentowany został film, w którym przedstawiono niektóre prace, wykonane przez profesjonalistów, jak i amatorów. Czteroosobowe jury (m.in. Paweł Jarocki) rozstrzygnie konkurs w niedługim czasie.

Wiktoria Mozol  

autor zdjęcia: T. Gniazdowski

autor zdjęcia: T. Gniazdowski

Wywiad z Hasanem Blasimem (II dzień 18. Europejskiego Portu Literackiego)


Spotkanie trudne do przeprowadzenia z powodów najprostszych-językowych. Poeta pochodzący z Iraku mówił po arabsku, przez co z przyczyn tłumaczenia,  jego wypowiedzi utraciły na wartości i różnorodności. Jako doświadczony życiem człowiek i pisarz potrafi  realistycznie przedstawić świat, ale też, jak sam stwierdził, opisuje fantastyczne wydarzenia. Honorata Moroń 
Wywiad z Hasanem Blasimem (autor zdjęcia: O. Pratsz)

Wywiad z Krzysztofem "Grabażem" Grabowskim (II dzień 18. Europejskiego Portu Literackiego)


Pierwszy raz spotkałam się z takim przypadkiem, piosenkarz-rockmen. Nie miałam okazji czytać książki z jego „tekstami piosenek na papierze”,  w wyborze bliskiej mu osoby - właściwie współpracownika, ale po tym spotkaniu zamierzam się skierować do księgarni i zmierzyć się z tą pozycją. Jak sam twierdził, z muzykiem nie powinno się rozmawiać „przed 16” to jego wypowiedzi związane z tą dziedziną sztuki były poruszające i wyraźnie widać, że to pasja. Honorata Moroń
Wywiad z Krzysztofem "Grabażem" Grabowskim (autor zdjęcia: O. Pratsz)

Wywiad z Jackiem Dehnelem (II dzień 18. Europejskiego Portu Literackiego)


Choć nie zdążyłam na całe spotkanie to poeta- Dehnel obnażył słabości Iwaszkiewicza, starszego, bardziej doświadczonego poety. Swoje przemyślenia przedstawił z ogromnym przekonaniem. Wypowiedzi  Pana Dehnela  były warte uwagi. - Honorata Moroń


Wywiad z Jackiem Dehnelem (autor zdjęcia: O. Pratsz)

czwartek, 18 kwietnia 2013

Recenzja książki SPALONY.



Wśród synonimów słowa spalony znajdujemy określenia: zniszczony przez pożar, spopielony. Słowa  te  są nacechowane negatywnie, gdyż nazywają jakiś stan nieodwracalnej destrukcji.

W języku sportu spalony oznacza sytuację nieudaną. Może ona, ale nie musi, przesądzać o wyniku meczu.
Rozpocząłem od analizy znaczeń słowa, które stało się tytułem książki z 2012 roku.

Krzysztof Stanowski spisał wspomnienia Andrzeja Iwana i nadał im, najprawdopodobniej z bohaterem tej historii, tytuł, który łączy znaczenia, od których zacząłem.

Niegdyś doskonały piłkarz nazwał dosłownie i metaforycznie swoje życie i  sportową karierę.

                Już na dziewiątej stronie książki wydanej przez Wydawnictwo Buchman odnalazłem wszystko, co stanowi sedno zdarzeń, nadaje im kierunek i niestety, prowadzi do zniszczenia. Pierwszoosobowa narracja czyni wypowiedź wiarygodną, a elementarna znajomość specyfiki czasu komuny tę wiarygodność podkreśla.

                Kiedy żyje się w czasach, gdy picie jest jakąś normą, a nawet powszechnym sposobem odreagowania to po prostu się pije: samotnie, towarzysko, aby się bawić lub zapomnieć.

                Bohater wspomnień nazywa siebie lunatykiem, który walczy z samym sobą. O przebiegu tej walki Andrzej Iwan mówi szczerze i otwarcie. Zaskakuje bardzo konkretny i emocjonalny język wypowiedzi. Nawet metafora: „Odpływałem po morzu wódki.  Nie widziałem już lądu”     jest czytelna i oczywista, nawet dla przeciętnego odbiorcy.

                Sądzę, że tak zaprezentowana analiza rzeczywistości, w którą uwikłany był bohater, pogłębiona prezentacją jego emocji, podpowie czytelnikowi książki, co jeszcze kryje tytuł „Spalony”.

                Zachęcam każdego do przeczytania wspomnień człowieka- sportowca, który zmagał się z samym sobą.

                Jeśli zastanawiał mnie kiedyś bohater „Małego Księcia” to po lekturze wspomnień A.Iwana wiem znacznie więcej o piciu, które ma sprawić, że się zapomni o tym, że się pije. Ten nałóg bohatera nie jest jedyną jego bolączką bohatera. Pozostałe poznacie, gdy sięgniecie do opowieści zapierającej dech i czytanej jednym tchem.

Bartosz Święch 2B

środa, 17 kwietnia 2013

Recenzja wierszy F. Zawady- " Świetne sowy"


Filip Zawada jest autorem tomików poetyckich, w tym wydanego przez Biuro Literackie, o zaskakującym tytule - "Świetne sowy”.  Wrocławski poeta, prozaik, muzyk, twórca filmów offowych zapewnia młodemu czytelnikowi niecodzienną lekturę. W utworach poetyckich "Świetnych sów" doszukałam się głębszych sensów dotykających życia i śmierci. 
Tomik zawiera wiele obrazów dosłownych i metaforycznych przedstawiających "wygłupy ludzkie". Prawie każdy wiersz odwołuje się do „motywów drobiowych” . Stereotypowe powiedzenie, że ptaki są niezbyt "lotne" znajduje zrozumienie w poezji Zawady. Kury i koguty stają się odzwierciedleniem ludzkich cech. Kurnik to świat składający się z kroczących bez celu opierzonych zwierząt. W tomiku jest sporo tematów dotyczących egzystencji, religii i wiary. Zapewne nie bez powodu, ta pozycja książkowa rekomendowana jest uczniom przez nauczycieli języka polskiego w mojej szkole. Filip Zawada potrafi prowadzić czytelnika przez myśli, zaskakuje, a zakończenie jednego utworu nierzadko staję się być początkiem kolejnej, ciekawej historii. U Zawady kompozycja nie zawsze jednak do siebie pasuje. Pojawiają się tu aforyzmy, przeróbki, bo poeta to lingwista. Dzięki językowo-znaczeniowym zabiegom, które stosuje autor, czytelnikowi towarzyszy śmiech, jak i głęboka refleksja nad sprawami egzystencjalnymi.
   Paulina Dzimira 1E

Recenzja książki: „Sto dni” Lukasa Barfussa


     Czy przeczytałeś już książkę, która pozwoli ci zapukać do bram piekieł?

     Nawet najlepsza książka nie odda tego, co przedstawił Lukas Brafuss w swoim dziele „Sto dni”. Akcja utworu rozgrywa się w środkowo-wschodniej Afryce, w  Rwandzie, w małej wiosce. Pracuje tam młody Szwajcar David Hohl. Mężczyzna zdolny oraz obyty w kontaktach międzynarodowych dostaje pracę w organizacji humanitarnej w Afryce.

     Wszystko wydaje się być poukładane, zaplanowane, dopóki David nie poznaje młodej Rwandyjki. Kobieta intryguje go brakiem wdzięczności za okazaną pomoc. Hohl podejmuje się trudnych zadań, wytrwale pracuje, wbija się w rytm tamtego życia, lecz wciąż nie może przestać myśleć o irytującej go Agatce. W końcu postanawia ją odnaleźć. Robi to całkiem przypadkowo.

     W 1994 roku rozpoczyna się w Rwandzie rzeź Tutsi, David decyduje się mimo wszystko zostać w Kigali. Udaje mu się przeżyć i obserwuje z bliska masakrę, dzień w dzień, przez 100 dni. Jest samotny, a widząc tyle cierpienia wokół siebie, sam cierpi i rozmyśla.
Dlaczego podjął taką decyzję? Co robił przez 100 dni rzezi? Jak takie ciężkie doświadczenia odbiły się na jego psychice?

     Podziwiam autora za to, jak opisał tę historię. Książka wzbudziła we mnie wiele mieszanych uczuć. Gdy zobaczyłam okładkę , nie wiedziałam do końca, czego mogę się spodziewać? Powiem szczerze, wywarła ona na mnie duże wrażenie. Podczas lektury autor odkrywa nas w swoją psychikę. Czytelnik może ujrzeć ludobójstwo z własnej perspektywy.

Serdecznie polecam tę pozycję wydawniczą. Książkę- historię, której nie zapomnę. Myślę, że wielu osobom się spodoba i da powód do głębszych przemyśleń. Jaki jest ludzki świat?

  Justyna Walkowiak

Recenzja tomiku wierszy "Przekreślony początek" - Ryszard Krynicki


      Podtytuł tomiku wierszy „Przekreślony początek” Ryszarda Krynickiego zachęcił mnie do przeczytania całości. „Dwadzieścia dwa wiersze - z lat 1965-2010”  - tylko skromne dwadzieścia dwa utwory na dwudziestu siedmiu stronach napisane w tak długim czasie?
      Ryszard Krynicki należy do pokolenia Nowej Fali, czyli twórców debiutujących w 2. połowie lat 60. Wyrastał ze sprzeciwu wobec rzeczywistości. Jego ścieżka życiowa wiła się „wśród starych błędów ludzkości’, a towarzyszami twórcy byli: żona, córeczka oraz mistrzowie: Herbert, Szymborska, Schulz, Suckewer.
      Autor porusza problematykę współczesną od lat powojennych do dziś.
     
Moją uwagę w tomiku „Przekreślony początek” przyciągnął utwór zadedykowany Zbigniewowi Herbertowi,  gdyż jest on jednym z moich ulubionych twórców literatury współczesnej, który tworzył w nurcie poezji klasycznej. Ryszard Krynicki, podobnie jak jego mistrz, zastanawia się w swojej twórczości nad kondycją moralną człowieka, mówi o bezwzględnej zasadzie mówienia prawdy, podejmuje refleksję nad językiem, rolą poezji.
    
Wiersz „Język, to dzikie mięso” odnosi się do zagadnienia roli poety i poezji we współczesnym świecie. Człowiek musi się komunikować, a język jest jednocześnie elementem anatomii ciała ludzkiego i środkiem ekspresji w porozumiewaniu się. Wypowiedzi nie jesteśmy w stanie do końca kontrolować, mówimy prawdy i kłamstwa. Jesteśmy niedoskonali? Dobieramy starannie słowa,  żeby nie pokazać swojego wnętrza! Zakładamy cyniczna maskę, aby żyć we współczesnym świecie.
     Głęboki sens odnalazłam w wierszu „Moja córeczka uczy się czytać”. Moim priorytetem w życiu jest prawda. We współczesnym świecie dominuje jednak kłamstwo, które zakłóca relacje między ludźmi. Nieprawda jest wszechobecna
Uważam, że wiersze Krynickiego nie są dla wszystkich, ponieważ zawierają niezliczoną ilość metafor, przez które tekst często jest trudny w interpretacji. Skierowane są do szczególnego grona odbiorców. Muszą być to ludzie wrażliwi, myślący w sposób krytyczny i otwarci  na komunikat poetycki. Ten skromny tomik „Przekreślony początek” jest więc tym wyborem słów, fraz i refleksji.

                                                             Ewelina Pidlisna 1E

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Fotorelacja ze spotkania na Placu Gołębim ( oaza czytelników)

09. 04. 2013 uczniowie klasy 2F( także przedstawiciele Koła Poetyckiego) czytali wspólnie wiersze na Wrocławskim Rynku ( Placu Gołębim) w ramach akcji promującej 18. edycję Europejskiego Portu Literackiego- Wrocław.
Uczniowie klasy 2F ( w tym członkowie Koła Poetyckiego) czytają wiersze




autor zdjęć: Edyta Klatka ( psycholog- XV LO Wrocław)

PLAN PRZYGOTOWAŃ DO 18. EUROPEJSKIEGO PORTU LITERACKIEGO


 1.   Tworzenie ulotek dotyczących idei Portu Literackiego Wrocław , prezentacja  gości festiwalowych i głównych założeń- ULOTKI, PLAKATY INFORMACYJNE
 2. Zapoznanie uczniów z istniejącym blogiem naszej szkoły, związanym z projektem „Szkoła z poezją”,
 3.Przygotowania drużyny szkolnej do Turnieju Szkół wedle wskazań Regulaminu,
 4. Prace przygotowujące prezentację    multimedialną o XV LO ( historia placówki, udział przedstawicieli Koła Poetyckiego w projekcie „Szkoła z poezją”),
5.  Uczestnictwo szkoły ( członków Koła Poetyckiego) w happeningach organizowanych przez Biuro Literackie i innych przedsięwzięciach promocyjnych ( spotkanie z Dyrektorem BL Panem A. Bursztą na Wydziale Filologicznym UWR, udział w happeningu na wrocławskim Runku- promocja 18. Edycji Portu Literackiego).

                                                              Koordynator Projektu: Małgorzata Młynarczyk

Spotkanie z A. Bursztą

08.04.2013 r. w Instytucie Filologii Polskiej we Wrocławiu miało miejsce spotkanie młodzieży z Arturem Bursztą, pomysłodawcą Portu i Biura Literackiego. Studenci i uczniowie, w tym z XV LO, mogli poznać historię organizowanych spotkań pod nazwą Port Literacki.  Artur Burszta okazał się osobą pełną pomysłów i zapału. Wzbudził szacunek prezentując swoje działania, dokonania oraz wyzwania na przyszłość. Prowadząca rozmowę  przygotowała osiemnaście pytań, w związku z 18. Portem Literackim we Wrocławiu, nie zdążyła ich zadać. Burszta odpowiadał z pasją i zaangażowaniem. Cieszę się, że  mogłam poznać tak ciekawą osobę, która swoją energią zbliża miłośników literatury. Każdy z uczestników otrzymał broszurę 18. Europejskiego Portu Literackiego Wrocław. Można było także nabyć książki wydawnictwa Biuro Literackie.                               Justyna Walkowiak 1E

niedziela, 14 kwietnia 2013

Lekcje szczęścia


Szczęście jest to pojęcie względne, dla każdego oznacza  inne doznania . Lekcja zorganizowana w naszej bibliotece szkolnej na ten temat była bardzo interesująca i intrygująca . Dowiedzieliśmy się, jak dużą wartość i znaczenie  mają : przyjaźń, miłość, rodzina. Dopiero prezentacja  książki  Nicka Vujicica "Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeńuświadomiła nam, że szczęściem jest również samo życie i to, co się dzieje się wokół nas- każde sukcesy, jak i porażki, chęć walki oraz to, że się nie poddajemy. Dla wielu z nas osoba autora stała się prawdziwą inspiracją. Dzięki tej godzinie uświadomiliśmy sobie, jakimi jesteśmy wręcz egoistami, ponieważ użalaliśmy się nad sobą, często nad bardzo banalnymi rzeczami. Zadajmy sobie pytanie, co Nick Vujicic ma powiedzieć -skoro natura stworzyła i „włożyła” w takie, a nie inne ciało. On nie rozpacza, nie użala się nad sobą, On dąży do spełnienia swoich marzeń. Cała lekcja była naprawdę puczająca, dała zapewne większości wiele do myślenia i uważam, że nawet niektórych wzruszyła- i lekcja, jak i krótki film o Nicku Vujicicu.
Zachęcamy do zapoznania się z jego książką, jak i filmami na portalach społecznościowych. To osoba naprawdę godna podziwu.

                        Paulina Kułaga i Paulina Wojtaś 1E

18. EUROPEJSKI PORT LITERACKI WROCŁAW 19-21 kwietnia 2013'


LITERACKI TURNIEJ SZKÓŁ - opracowywanie prezentacji LO XV we Wrocławiu

LITERACKI TURNIEJ SZKÓŁ
Uczniowie LO XV we Wrocławiu Paulina Kułaga 1E, Paulina Wojtaś 1E, Bartosz Święch 2B opracowują prezentację szkoły z Panią Jolantą Wojtowicz


LITERACKI TURNIEJ SZKÓŁ
Uczniowie LO XV we Wrocławiu Paulina Kułaga 1E, Paulina Wojtaś 1E, Bartosz Święch 2B opracowują prezentację szkoły z Panią Jolantą Wojtowicz

Kreatywna praca uczniów LO XV we Wrocławiu w ramach Programu Szkoła z Poezją

Mikołaj Kaczmarek medialna 3D

Mikołaj Kaczmarek medialna 3D

Mikołaj Kaczmarek medialna 3D

Mikołaj Kaczmarek medialna 3D

Paulina Kułaga i Paulina Wojtaś 1E





czwartek, 11 kwietnia 2013

Przygotowania- ciąg dalszy

Kolejne prace Koło Poetyckiego przed 18. Europejskim Portem Literackim- członkowie Koła Poetyckiego 

Przygotowania do Turnieju Szkół



Przygotowania do Europejskiego Portu Literackiego - XV LO

W ramach "akcji " promującej tegoroczny Europejski Port Literacki i udział naszej drużyny w Turnieju Szkół postanowiliśmy zapoznać kolegów z programem tej imprezy. Rozdaliśmy ulotki zachęcające do wzięcia udziału
w wydarzeniu, przedstawiliśmy biuletyn informacyjny.
                                                                                    Członkowie Koła Poetyckiego



Praca nad ulotką informacyjną



Czytamy biuletyn informacyjny Portu Literackiego

Rozdajemy ulotki



środa, 10 kwietnia 2013

Sylwetka poety Marcina Barana- jednego z poetów zaprezentowanych w książce "Barbarzyńcy i my"


„Barbarzyńcy i nie” to zbiór liryków  i ich komiksowych  impresji utworów  młodych, często jeszcze nieznanych poetów. Wiersze o tematyce współczesnej, dzisiejszych problemach i wartościach. Czytając je zaintrygował mnie jeden autor-  Marcin Baran. To poeta, eseista i dziennikarz związany z brulionem, współpracował między innymi z M. Świetlickim. W 1997 r. nominowany do Nagrody Nike za „Zabiegi miłosne”. Obecnie związany z krakowskim „Przekrojem” i tamtejszych oddziałem TVP.
                Pisarz niewątpliwie utalentowany. Potwierdzeniem tego, że  na swój sposób doskonałym i wrażliwym  pisarzem jest to poruszane  problemy:  brak  szacunku wobec kobiet „Kobieta Akcji”, wołanie o pomoc czy miłość, zagubienie człowieka nie potrafiącego  odnaleźć się  w złowrogiej rzeczywistości w „zabudowanym niebem nad czarnymi głowami”- Ciemna woda. Słownictwo wyjątkowo komunikatywne, co w  połączeniu z komiksem daje możliwość odnalezienie drugiego, ukrytego dna. Jego dzieła  tłumaczone są na języki, a to jak na poezję nie lada sukces. Autora cechuje  styl,  który można poniekąd odebrać jako erotyczny, ale to jest właśnie coś, co go wyróżnia spośród grona innych.

                                                                Honorata Moroń 1c

wtorek, 9 kwietnia 2013

Modernistyczne wiersze- impresje


W związku z realizowanym w XV LO projektem-  "Szkoła z poezją", uczniowie klas:
 II F i II A ( w tym członkowie poła poetyckiego) podjęli się napisania własnych wierszy utrzymanych w konwencji młodopolskiej. Dla niektórych była to pierwsza próba stworzenia  poezji. Dla jednych okazało się to rzeczą prostą, lecz dla  innych napisanie własnego wiersza było wyzwaniem,  wiersze różniły się od siebie, ale niewątpliwie wszyscy wywiązali się ze swojego zadania. Otrzymane prace zaskakiwały zarówno prostotą, jak i kreatywnością.
Dla nas nie stanowiło to szczególnie trudnego zadanie, gdyż mieliśmy wielokrotnie styczność z poezją. Sprawiło nam to  przyjemność,  wykazaliśmy się przy tym  inwencją twórczą i umiejętnościami warsztatowymi . Poniżej zamieściliśmy wybrane liryki- modernistyczne impresje.
Natalia Pająk
Justyna Wachowska
Filip Habiniak
Klasa II F
                                          

Nie będę żałować

Wszechobecna beznadzieja kiedy jestem sama,
mija kiedy jesteś przy moim boku.
Chęć płaczu i bezsilność kiedy jestem sama,
mija kiedy jesteś przy moim boku.
Bo kiedy jesteś, jest mi lepiej.
Przy tobie czuję się bezpiecznie.
Więc mów do mnie jeszcze cieplej,
a ja to wykorzystam bezczelnie,
by uciec w beztroskę i zapomnienie,
aby złe chwile przeobrazić we wspomnienie.
Być może przy Tobie ucieknę w marzenia,
a może tylko będę obserwować
grę na kosmykach twoich włosów światła i cienia.
Może się zanurzę w dźwięk Twojego głosu?
I nigdy, już nigdy się z niego nie wyłonię,
bo nie będę chciała opuszczać tego patosu,
i w jego cudowności się utopię.
I niczego więcej nie będę żałować.
Ani, że tylko na chwilę możesz mnie ukoić,
ani naszym brakiem rozsądku.
ani, że gdy odejdziesz znów będę tęsknić,
ani, że wtedy znów niespokojna będę w środku.



Ściany

Jeszcze dziś byłyście skąpane
Kolorem czerwieni zachodzącego słońca.
Jednak wystarczyła chwila
By wasze dusze ogarnęły zmiany.
Zmiany na lata, lata długie
I szczęśliwe, bowiem to wy
-skąpane już w barwach miedźbrązowych
Oraz anielskosłotych uszczęśliwiać
Będziecie pokolenie nowe, pełne życia.
Otrzymałyście nie tylko nową maskę.
Wasza dusza zyskała nowy wymiar.
Gładząc ręką wasze ciała ogarnia mnie rozkosz,
Palce wyczuwają każdą chropowatą niedoskonałość
I niepowtarzalność, której żadne słowa nie opiszą.
Pozostaje cisza. Skrajna
Bo to wszystko, to tylko złudzenie.

Bez tytułu

Być w stanie znieść wiele
Iść na samym czele
Nagle wiarę w siebie stracić
Poddać się i zostać w tyle

Marzenie zataić na początku
Bez żadnego prywatnego wglądu
Z oczu twoich wydać pustkę
Widać, że grasz oszustkę.

Wybija północ, spotykam diabła
Stracona nadzieja rozum wyjadła
Na oślep chwytam jego szaty
Przechodzę z nim przez piekielne
                                               Bramy

Przygotowania do Konkursu Szkół ( w ramach Europejskiego Portu Literackiego)


Przygotowania do konkursu idą pełną parą.  Po dokładnym zapoznaniu się z regulaminem, zaczęliśmy analizować   wiersze artystów, z  którymi  mieliśmy okazje spotkać  się  ,  zapoznać  w trakcie  tegorocznego projektu „Szkoła z poezją”. Przypominamy sobie- krok po kroku –każdego z  poetów oraz spotkania z nimi.  Również uważnie czytamy teksty zamieszczone na WWW.portliteracki.pl/przystan/ .
Nasze przygotowania wyglądają następująco,: najpierw uważnie czytamy wiersz w całości, potem zaczyna się interpretacja, próbujemy dokończyć  poszczególne liryki, rozsypane wersy  ułożyć w całość. Zadajemy  pytania (co do życia danego artysty, jak i do jego wierszy), organizujemy  pomiędzy sobą quizy, które mają nas przygotować do różnorodnych pytań. Poprzez kalambury próbujemy odczytać  tytuły różnych wierszy, zidentyfikować  poetów ( ćwiczymy pamięć i koncentrację). Próbujemy je także interpretować na swój sposób. Także konkurenci-  uważajcie na liceum nr XV
J
8 kwietnia 2013 roku odbyło się kolejne spotkanie informacyjne związane z projektem „Szkoła z poezją”. Podejmowaliśmy już konkretne decyzje i zaczęliśmy jeszcze intensywniej   przygotowywać się  do konkursu. Dostaliśmy jasne polecenia . Panie nauczycielki bardzo nas wspierają . Zaczęliśmy omawiać regulamin turnieju i każdą cześć etapu. Ustaliliśmy dni "zbiorowego” przygotowania się naszej drużyny.
Zaczęliśmy również omawiać i dopracowywać  konkurs -  „ Nakręcony Port 2013”, który również jest związany z poezją, a w szczególności z w/w imprezą. Nasza grupa rozdzieliła zadania. Każdy członek ma wykonać odpowiednie, gdyż   łączy nas liryka, ale dzielą  zdolności i umiejętności. Czujemy się bardzo zgraną grupą, pomimo że dopiero się poznajemy. I zaczynamy żyć zbliżającym się konkursem.

                                                 Paulina Kułaga, Paulina Wojtaś- 1E

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

"Powrót Barbarzyńców i nie" - recenzja


Ostatnio miałam okazje przeczytać i obejrzeć komiks pt. ,,Powrót barbarzyńców i nie" takich twórców jak: Baran, Biedrzycki, Foks, Grzebalski, Jaworski i Melecki. Wydany został przez Biuro Literackie we Wrocławiu w 2013 roku.
 
Jest to zbiór wierszy, wersów i haseł połączonych z niebanalnymi obrazkami czy zdjęciami. Każda strona ukazuje odmienną,osobistą sferę wyobraźni poety. Jest odzwierciedleniem ich duszy i sposobem na pokazanie poezji. Komiks przedstawia przemyślenia, własne opinie oraz obala stereotypy, często ukazane dzięki grze słów. Wszystko po to, aby zmusić czytelnika do refleksji. 
Występuje w nim tak duża różnorodność, że każdy może znaleźć coś, z czym będzie mógł się utożsamić.

Osobiście najbardziej podobają mi się rysunki Daniela Grzeszkiewicza, a tekst Marcina Barana - ,, Kobieta akcji".

                                                                                                                        

                                                                                                                Monika Sadowska IIIF

 

EUROPEJSKI PORT LITERACKI WROCŁAW- przygotowania XV LO

Trwają przygotowania do 18. EUROPEJSKIEGO  PORTU LITERACKIEGO  WROCŁAW,
 a w szczególności do części związanej z projektem- "Szkoła z Poezją". Zamieszczamy kilka naszych działań z ostatnich dni.

                                          CZŁONKOWIE  KOŁA  POETYCKIEGO


Zapoznajemy się z Regulaminem Konkursu
Czytamy materiały
Przedstawiamy !8. Port Literacki "szkolnej braci"
AKCJA---  PLAKAT
AKCJA  PLAKAT

niedziela, 31 marca 2013

Konferencja prasowa pana Artura Burszty z przedstawicielami mediów w obecności przedstawicieli Goethe Institute


W marcu, w godzinach  przedpołudnoiwych  odbyła się konferencja prasowa pana Artura Burszty z przedstawicielami mediów w obecności przedstawicieli Goethe Institute. Prowadzący przedstawił dokładnie organizację tegorocznego festiwalu.To już 18 Port Literacki w naszym mieście, gościł do tej pory wiele znakomitości, wśród  zaproszonych w tym roku na uwagę zasługuje Herta Muller, Hasim Blasim, Rabi Dżabir. Każdy z zaproszonych gości będzie miał okazję zaprezentowania swojego dorobku literackiego, między innymi pojawi się nowa powieść Herty  Muller p.t Kolaże.
Dyrektor festiwalu wspomniał o  innych ważnych projektach, konkursach, np. Laboratorium Literackim uwzględniającym realizację Szkoły z poezją, komiks wierszem, czy Nakręć Wiersz. Program tegorocznego festiwalu trzeba przyznać jest bardzo bogaty, będą mu towarzyszyć koncerty , np. Piosenki na papierze Lecha Janerki, Fisz& Kim Nowak .Oprócz tego prezentacja dorobku poetyckiego młodych poetów, których twórczość można było poznać chociażby ze spotkań w szkole czy w porcie , mam tu na myśli Katarzynę Fetlińską, Filipa Zawadę, Andrzeja Sosnowskiego
Myślę, że spotkanie  z wieloma ciekawymi postaciami dostarczy nam wielu wrażeń i stanie się inspiracją do dalszych poszukiwań twórczych.
                                                                                   Koordynator

czwartek, 28 marca 2013

Relacja ze spotkania z KAROLEM MALISZEWSKIm w XV LO

21.03.2013 r odwiedził naszą szkołę i wziął udział w kolejnym poetyckim spotkaniu- Karol Maliszewski ( poeta, krytyk literacki, wykładowaca i juror projektu literackiego ODSIECZ).
W pierwszej częsci -nasz kolega- Mikołaj Kaczmarek- zadał gościowi kilka pytań dotyczących jego fascynacji literackich, przyczyn pisania poezji, kariery naukowej i zainteresowań ( nie tylko poetyckich). Dowiedzieliśmy się też więcej informacji  na temat projektu Odsiecz i Połów.
 Druga część to warsztaty. Poeta przedstawił nam kilku, początkujących "młodych gniewnych" i omówił wybrane wiersze Jakobe Mansztajna i Izabeli Kawczyńskiej. Po odczytaniu liryków, Karol Maliszewski zaproponował dyskusję na ich temat i tym samym zmusił zgromadzonych do rozmowy. Pod koniec udzielił słuchaczom kilku wskazówek- przede wszystkim mamy być otwarci na świat wrażliwi i odważni w opaniach.
                                                                                    Monika Sadowska 3F

Poezję należy czytać.....wydarzeniem literackim marca



Poezja to także zapach, kształt, który nadajemy słowom.

Nasza szkoła zapachniała poezją 07.03.2013!

Akcja „Rozbita bania z poezją” polegała na „literackim poczęstunku”. Rozdawaliśmy cukierki i owoce zapakowane w aforyzmy o poezji, ulotki prezentujące wiersze dawnych i współczesnych poetów.

Uczniowie naszej szkoły zorganizowali również działania pod hasłami: „TOP 2013 – wybierz najciekawsze wiersze” oraz „Mój ulubiony poeta”. Akcja wciąż trwa! O wynikach powiadomimy w kwietniu.


                                                         Dagna Żur, LO Nr XV

 

niedziela, 24 marca 2013

Halina Birenbaum - "Nadzieja umiera ostatnia"

Książka Haliny Birenbaum ma charakter poruszającego pamiętnika, bardzo bezpośredniego i brutalnego opisu przeżyć z czasów II Wojny Światowej. Halina jest młodą Żydówką, która wraz z innymi zostaje zamknięta w warszawskim getcie i na własnej skórze doświadcza okropności Holocaustu: głód, choroby, przemoc, skrajna dyskryminacja, masowy mord, a nawet kanibalizm. Bezpośrednie i drastyczne opisy wyżej wymienionych klęsk pozwalają przenieść się czytelnikowi na szare ulice getta i niemalże przeżywać zdarzenia na własnej skórze. Opis nazizmu i restrykcyjnych działań III Rzeszy znany nam z podręczników do historii nie jest głównym wątkiem książki. Niesamowita walka psychologiczna rozgrywająca się w głowie bohaterki, budowanie własnej odporności na ból, strach, nieograniczone pokłady siły oraz ślepa chęć przetrwania: te wartości są głównym wątkiem książki i pozwalają Halinie przeżyć, tym samym różniąc ją od innych. Halina zostaje wystawiona na wszelkiego rodzaju próby odporności psychicznej, takie jak śmierć najbliższych, selekcja w obozach koncentracyjnych, praca nago w mrozie, choroba. Punktem kulminacyjnym historii jest moment, w którym bohaterka staje twarzą w twarz ze śmiercią marznąc nago pod obozowym prysznicem w Auschwitz wiedząc, że zaraz z prysznicowych słuchawek wytrąci się śmiercionośny cyjanowodór znany w czasach hitlerowskiego reżimu jako Cyklon B. Przerażenie i zafascynowanie czytelnika dopełnia fakt, że książka jest w każdym zdaniu prawdziwa i każdy, nawet najbardziej łzawy oraz brutalny jej moment autorka poczuła na własnej skórze.
Opowieść może nie należy do lekkich i najprzyjemniejszych, ale buduje wrażliwość. Przeciętna osoba czytając, do czego zdolny jest człowiek pozbawiony resztek godności, sam wypracowuje w sobie wewnętrzną siłę i odporność na (z pewnością mniejsze niż w książce Birenbaum) trudy. Reasumując, nie jest to kolejny podręcznik informacyjny o brutalności nazistów wobec Żydów, lecz katorżnicza praca nad własną determinacją i poczuciem, że to właśnie "nadzieja umiera ostatnia".

Karolina Lasota, IIf

środa, 20 marca 2013

Recenzja książki Na skrzyżowaniu słów



Krzysztof ‘Grabaż’ Grabowski jest liderem czołowego zespołu kreującego polski rock – Strachy na Lachy. Sam oprócz wokalu i komponowania muzyki tworzy również treści bardziej poetyckie. Kariera autora rozpoczęła się wraz z datą wydania tomiku o pozornie delikatnej nazwie  Welwetowe Swetry w 1994r. Od tej pory Grabowski wraz z zespołem koncertuje, śpiewa, nagrywa płyty i teledyski.

 W tym roku wyszła książka Na skrzyżowaniu słów, która stanowi swoiste podsumowanie kunsztu poetyckiego autora. Zawiera ona trzydzieści trzy teksty, w których odnaleźć można te najpopularniejsze takie jak : Pidżama porno czy Piła Tango i wiele innych. Sam autor droczy się z odbiorcą wymuszając od niego otwartość i ciągłą przytomność, albowiem świat pełny jest ciemnych labiryntów korytarzy, w które łatwo może wpaść ogarnięty marazmem i powszechną obojętnością obywatel. Grabaż ironicznie, niekiedy sarkastycznie przedstawia realia życia, pomiędzy linijki wkradnie się to tu -to tam jakiś „cichy” wulgaryzm – może stanowi to jedyny sposób na dotarcie do współczesnego odbiorcy ?

 Ostrość języka i bezpośredniość tekstu obnaża mity cywilizacyjne, polskie, społeczne czy po prostu ludzkie.  Raz podmiot można odnaleźć pośród społeczeństwa szarych mrówek, a raz jest obserwatorem -  komentatorem doczesności. Wyrzuca człowiekowi bezkrytyczność, brak emocjonalności czy zwykłą kapitulację, która odbyła się na całym  kalejdoskopie historycznych, archaizowanych  wartości.

Mówi o zgubie społeczeństwa masowego, o jego sztuczności i bezbarwności. Komentuje realia polityczne zrywając maski propagandy i pół-faktu. Budowę treści oprócz prześmiewczych obrazów stanowi kontrast światów, często porównywanych do tego, co było, tego co jest i tego co będzie według Krzysztofa Grabowskiego – świata zagubionego, bez przyszłości. Wczytując się w  można dostrzec, że teksty wokalisty wcale nie są dalekie od rzeczywistości, wręcz są namacalnie rzeczywiste, przerażają, a czasem obudzą  z letargu.
Te młodzieńcze utwory pełne są goryczy, niezgody na otaczające realia. Poezja ta doszukać się niekiedy może nastrojów dekadenckich, jednak sama w sobie stanowi bunt wobec ułudnego, absurdalnego świata, w którym zabrakło miejsca na prawdziwe emocje, na prawdę słowa i myśli…
Pisze o prawdziwym życiu przeciętnego obywatela Polski uwikłanego niczym przytaczany przez siebie Józef.K w czas, nad którym nie ma prawa mieć kontroli.

 Odbiór tekstu literackiego, a słuchanego jest różny .Czasami warto spróbować tych uważniejszych  inaczej, ponieważ niekiedy w ekstazie niezwykle rytmicznych i głośnych dźwięków giną ponadczasowe słowa i myśli, których zdaje się być coraz mniej na tym świecie…
    
                                    A.     Kocowicz  3E