14 grudnia w Liceum
Ogólnokształcącym nr15 odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Szkoły z poezją”.
Tym razem mieliśmy zaszczyt gościć Filipa Wyszyńskiego. W sposób jaki do nas
przemawiał był bardzo klarowny i prosty, dlatego każdy słuchał poety z
zainteresowaniem. Dodatkowo młody wiek artysty zbliżył nas do niego. Pan
Wyszyński zadał nam bardzo ciekawe zadanie, którym było wypisanie jednego,
ulubionego cytatu. Później okazało się, że da się z tych zdań ułożyć wiersz i
chociaż na chwilę każdy z nas poczuł się poetą.
Filip Wyszyński
urodził się w 1992 roku. Mieszka w
Warszawie i tam też studiuje prawo. Publikował swoją twórczość na łamach wielu
pism literackich. Uczestniczył w
warsztatach Biura Literackiego, czytał podczas wieczorów poetyckich. Tom "Skaleczenie chłopca" jest jego debiutem
książkowym. Oto jeden z wierszy
Wyszyńskiego :
„Zdrada”
Zakręcone pręty, szpada z piachem
ku zaskoczeniu, w nowym kurorcie
pod wargami. To zdanie pisze się łącznie.
Celsjusz pije cappuccino. Pascal, ha,
nawet Hektopascal postradał zmysły.
Kwiatki w skręconym brudzie.
Gnoje z uniwersytetu kąpią się w fontannie,
liście przed kościołem zbierają się, otwierają,
Zakręcone pręty, szpada z piachem
ku zaskoczeniu, w nowym kurorcie
pod wargami. To zdanie pisze się łącznie.
Celsjusz pije cappuccino. Pascal, ha,
nawet Hektopascal postradał zmysły.
Kwiatki w skręconym brudzie.
Gnoje z uniwersytetu kąpią się w fontannie,
liście przed kościołem zbierają się, otwierają,
skrzypią i nie interesuje mnie kto przychodzi
w nocy.
w nocy.
Małgorzata Rzeźnicka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz