środa, 2 stycznia 2013

Recenzja tomiku ”Wyszedłem szukać” L. Staffa w wyborze J. Bargielskiej


L. Staff  towarzyszy nam nieustannie podczas wędrówki po literaturze i w trakcie poznawania poezji Młodej Polski, dwudziestolecia międzywojennego i współczesności.
Analizując poszczególne utwory widzimy ewolucję poglądów artystycznych i filozoficznych poety. Wybór wierszy, które zaproponowała Justyna Bargielska, jest bardzo ciekawy, głownie z tego powodu, że pokazuje bogactwo tematyczne podejmowane w wierszach.
Ciekawy wydaje się sam tytuł tomiku "Wyszedłem szukać”, nasuwa się pytanie czego lub kogo.
Odpowiedzią są utwory liryczne oscylujące wokół spraw bliskich człowiekowi; miłości do kobiety (Gdy  w twoich ustach), jej utraty związanej z przemijaniem (Mnie jesień czeka) - „A chociaż czar twój zachwyt we mnie rodzi, 
Patrzę na ciebie z żalem wyrzeczenia.”
Ciekawa wydaje się w wierszach autora fascynacja codziennością, pochylenie się nad szarością, mglistością świata. Staff we właściwy sobie urokliwy sposób zaczarowuje codzienność nadając jej niepowszedni urok.
„Nazbyt mało mnie nęcą polityczne wiece, -
Zostanę raczej w domku. Ot, lampę zaświecę …”
Całokształt codziennej egzystencji wyrażony jest w eleganckiej formie sonetu, co wpływa też na wyższą jakość przekazu poetyckiego - utwór „ Popołudnie biednej niedzieli” Myślę, że warta zastanowienia jest też filozofia poety, który odnajduje spokój wewnętrzny w akceptacji natury, własnego losu i oparcia w Bogu (utwór On).

Paulina Domarecka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz